Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Remoo z miasta Tczew. Od maja 2014 przejechałem 62972.71 kilometrów w tym 3810.86 w terenie. Wcześniej nie prowadziłem statystyk. Jeżdżę z prędkością średnią 23.89 km/h, czasem szybciej, czasem wolniej.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Drużyna






Archiwum bloga

  • DST 31.33km
  • Teren 6.46km
  • Czas 01:19
  • VAVG 23.79km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1097kcal
  • Podjazdy 293m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka runda po obiedzie

Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 26.03.2016 | Komentarze 0



Przedświąteczny amok panował w moim domu już od samego rana. Część tego zamieszania ominęła mnie szerokim łukiem, ponieważ musiałem nieco odespać nockę. Niestety około południa musiałem dołączyć do małżonki w kuchni i przejąć część obowiązków związanych z gotowaniem oraz sprzątaniem.
Uwinąłem się ze wszystkim do 15:30 i poczułem chęć zaczerpnięcia świeżego powietrza. Pomoc niesiona mojej lepszej połówce spowodowała poluzowanie smyczy na jakieś półtorej godziny, co wystarczyło żeby przepedałować trzy dyszki dość żwawym tempem :)

Teraz rower idzie w odstawkę do wtorku... Nie cierpię świąt...




Kategoria D - 15-49km


  • DST 67.72km
  • Czas 02:58
  • VAVG 22.83km/h
  • VMAX 44.90km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2332kcal
  • Podjazdy 456m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tczew / Skarszewy / Starogard / Tczew

Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0



Dzisiaj po przebudzeniu się ze snu stwierdziłem, że po wczorajszym kiepskim samopoczuciu nie ma nawet śladu. Do pracy pomykam na nockę, dzieci i żona mają wolne z okazji świątecznej przerwy, więc natychmiast postanowiłem wykorzystać okazję.
Szybkie śniadanie, spacer z piesełem i na rower.

Poranek dość chłodny. Kiedy wyjechałem z Tczewa w kierunku Skarszew, odnotowałem zaledwie 2-3 stopnie powyżej zera. Nie padało i wiaterek też nie był zbyt silny więc pedałowało się wyśmienicie.
Za Skarszewami nad jeziorem krótka przerwa na batonika i uzupełnienie płynów.




Gdzieś wcześniej po drodze moja Merida zaliczyła 9000 km przebiegu.


Jadąc dalej w kierunku Starogardu Gdańskiego zboczyłem po drodze z głównej trasy i przez wioski Zapowiednik i Bączek zajechałem nad Wierzycę gdzie zrobiłem drugą króciutką przerwę.


Od Starogardu wycieczka nabrała tempa, ponieważ wskoczyłem na krajową 22-kę. Asfalt gładki, pobocze szerokie więc można było pomykać dosyć szybko. Bez przerw i przygód dojechałem do domu. Zdążyłem akurat na moment kiedy rodzinka zwlekała się z łóżek :)




Kategoria C - 50-69km


  • DST 20.39km
  • Czas 00:56
  • VAVG 21.85km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 680kcal
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie po pętli

Środa, 23 marca 2016 · dodano: 23.03.2016 | Komentarze 0



Kompletnie bez pomysłu na rowerowy wypad. Mam dzisiaj nieco wolnego czasu, pogoda za oknem w miarę ok, ale moje samopoczucie dzisiaj jest raczej kiepskie. Chyba dobiera się do mnie jakieś choróbsko. Z tego powodu postanowiłem nie oddalać się zanadto od domu i pojeździć po krótkiej, niespełna sześciokilometrowej pętli.
Nie zakładałem ilości kilometrów. Ile przejadę tyle mojego.

Pierwsza pętelka poszła w miarę gładko, na drugiej też nie było źle. Na trzecim okrążeniu poczułem się nagle jakbym przejechał co najmniej pięćdziesiątkę, dlatego zakończyłem tę nierówną walkę i wróciłem do domu.

Trzeba chyba łyknąć ciepłą herbatę, wciągnąć jakieś lekarstwo na przeziębienie i zalec pod kołdrą do końca dnia. Może przejdzie bokiem...

Z dzisiejszego wyjazdu wyciągnąłem jednak pewien wniosek. Nie jest on zapewne jakoś strasznie odkrywczy, niemniej jednak warto zapamiętać na przyszłość: Jeżdżenie w kółko jest ohydnie nudne...




Kategoria D - 15-49km


  • DST 17.29km
  • Teren 6.62km
  • Czas 00:48
  • VAVG 21.61km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 572kcal
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótka pętla w wolnej chwili

Niedziela, 20 marca 2016 · dodano: 20.03.2016 | Komentarze 0



A jednak udało się coś tam przejechać w ten weekend, pomimo że chwilowo zostałem słomianym wdowcem. Niewiele, ale zawsze coś.
Potomstwo na basen / tata na rower. Taki był dzisiaj podział ról przez tę niecałą godzinę :)




Kategoria D - 15-49km


  • DST 45.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 18.75km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1478kcal
  • Podjazdy 475m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowe popołudnie

Piątek, 18 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 2


"Za oknem brzozą targa wiatr,
niesfornie szarpie jak panienkę.
Popycha w przód, na boki gnie
i zgubną nuci jej piosenkę.

Rozbujał wiatr, rozhuśtał wiatr,
dziś wszystkie cztery świata strony
i pędzi tak, bez celu gna
w swoim szaleństwie nieskończonym."

W tym klimacie przebiegała dzisiejsza przejażdżka.
W weekend nie pojeżdżę, ponieważ małżonka zostawia mnie samego z dziećmi, więc trzeba ratować się popołudniowym wypadem pomimo niezbyt fajnej pogody.

Znam tylko jeden sposób, aby w wietrzny dzień uniknąć walki z przyrodą - wybrać się na rower do lasu. Między drzewami jest dużo spokojniej niż na otwartej przestrzeni, więc dzisiejsza wyprawa przebiegała w 2/3 w terenie.
Oczywiście nie oznacza to że mnie nie wywiało. Początkowe i końcowe 7 km było bardzo nieprzyjemne.

Z Tczewa ruszyłem początkowo ścieżką rowerową do Szpęgawy, gdzie skręciłem w polną drogę i dojechałem nią nad Jezioro Lubiszewskie. Dalej drogą przez las. W Młynkach wjechałem na asfaltową przeciwpożarówkę prowadzącą do Wędków. Następnie wykonałem leśną pętlę wokół Jeziora Zduńskiego i wróciłem do Młynków inną leśną drogą. Stamtąd wróciłem do domu tą samą trasą, którą jechałem w przeciwnym kierunku.
Końcówka trasy w szybko zapadającym zmierzchu. Kiedy dojechałem do domu było już całkiem ciemno.

Wybór lasu na rowerową wycieczkę okazał się dzisiaj strzałem w dziesiątkę :)




Kategoria D - 15-49km


  • DST 26.55km
  • Teren 2.07km
  • Czas 01:17
  • VAVG 20.69km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 870kcal
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tczew "wokół komina"

Środa, 16 marca 2016 · dodano: 16.03.2016 | Komentarze 0



Nareszcie jakaś sensowna pogoda. Wczoraj szaro-buro, a dzisiaj dla odmiany błękitne niebo, trochę białych chmurek i słoneczko :)
Czasu miałem niewiele, więc pojeździłem przez godzinkę z haczykiem po Tczewie.






Kategoria D - 15-49km


  • DST 43.81km
  • Czas 01:54
  • VAVG 23.06km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1516kcal
  • Podjazdy 328m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tczew / Sobowidz / Pszczółki / Miłobądz / Tczew

Wtorek, 15 marca 2016 · dodano: 15.03.2016 | Komentarze 0



Mokro, zimno, nieprzyjemnie.
Wczoraj po południu i wieczorem popadał deszcz, więc z racji tego zaplanowałem trasę wyłącznie asfaltem, bez terenu. Już z założenia nie miałem ochoty czyścić roweru po powrocie.
Dzisiaj jeszcze dwa razy złapał mnie po drodze niewielki, przelotny deszczyk, ale ogólnie mokra była tylko droga.
Na odcinkach w kierunku północnym i północno-wschodnim walka z pizgającym wiatrem w porywach do 40-45 km/h (jakże by inaczej...).

Pojawia się coraz więcej żurawi. To jak na razie jedyna oznaka zbliżającej się wiosny, jednak mam wrażenie że na cieplejsze dni przyjdzie nam tutaj na Pomorzu jeszcze dość długo poczekać.
W sumie cieszę się że udało mi się wyrwać z domu, ale dzisiejszej przejażdżki nie zaliczam do najprzyjemniejszych.





Kategoria D - 15-49km


  • DST 72.22km
  • Czas 03:05
  • VAVG 23.42km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2516kcal
  • Podjazdy 414m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowa wycieczka

Piątek, 11 marca 2016 · dodano: 11.03.2016 | Komentarze 0



Nareszcie jakaś dłuższa trasa.
Pogoda bez szału. Pochmurno i nieco wietrznie. Całą drogę miałem wrażenie, że za chwilę się rozpada, ale jakoś udało się przemknąć całą drogę o suchym dupsku.
Trasa w całości asfaltowo-betonowa bez terenu. Drogi, ulice i ścieżki rowerowe. Kolana i uda nie bolą,co oznacza że chyba już czas zaplanować jakaś setkę :)




Kategoria B - 70-99km


  • DST 9.78km
  • Czas 00:43
  • VAVG 13.65km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 323kcal
  • Podjazdy 63m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Tczewie z córcią

Wtorek, 8 marca 2016 · dodano: 08.03.2016 | Komentarze 0



Dzisiaj około południa moje młodsze dziecko wróciło ze szkoły i zapytało: "Tato, a może byśmy poszli na rower?".
Poczułem się jakby mnie trafił grom z jasnego nieba! Nie...to niemożliwe! Moja córka sama proponuje rowerową przejażdżkę? Bez marudzenia, bez namawiania i całkowicie z własnej woli?!
Skoro już nastąpiło tak niebywale rzadkie wydarzenie, trzeba było się podporządkować :)

Przejechaliśmy spacerowym tempem prawie 10 km i przez całą drogę nie usłyszałem nawet słowa narzekania. Kolejna niespodzianka... :D







  • DST 35.23km
  • Teren 17.86km
  • Czas 01:43
  • VAVG 20.52km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1155kcal
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeszcze trochę jazdy terenowej

Wtorek, 8 marca 2016 · dodano: 08.03.2016 | Komentarze 0



Dzisiaj znowu chwila wolnego, więc korzystam. Pogoda już nie tak przyjemna jak wczoraj. Nieco bardziej wietrznie, chłodniej i pochmurno. Taki sobie szaro-bury dzień, ale nie pada.
Połowę trasy zaplanowałem w terenie leśnym, żeby zniwelować wpływ wiatru na jazdę. Niewątpliwie była to dobra decyzja, gdyż na otwartej  przestrzeni wiaterek, mimo że niezbyt silny, dawał się nieco we znaki :)

Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim Paniom wszystkiego co najlepsze z okazji ich święta, a Paniom na rowerach wielu sympatycznie spędzonych chwil podczas jazdy. Wszystkiego dobrego :)


Kategoria D - 15-49km