Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Remoo z miasta Tczew. Od maja 2014 przejechałem 62972.71 kilometrów w tym 3810.86 w terenie. Wcześniej nie prowadziłem statystyk. Jeżdżę z prędkością średnią 23.89 km/h, czasem szybciej, czasem wolniej.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Drużyna






Archiwum bloga

  • DST 52.60km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.69km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 156 ( 86%)
  • HRavg 137 ( 76%)
  • Kalorie 1219kcal
  • Podjazdy 55m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tczew / Długie Pole / Grabiny Zameczek / Suchy Dąb / Tczew

Środa, 6 czerwca 2018 · dodano: 06.06.2018 | Komentarze 0


Wczorajszy dziki wiatr dzisiaj trochę odpuścił, więc po południu można było pokręcić.




Kategoria C - 50-69km, Szosa


  • DST 24.45km
  • Czas 00:56
  • VAVG 26.20km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

To nie był dobry dzień na rower

Wtorek, 5 czerwca 2018 · dodano: 05.06.2018 | Komentarze 0


Po pracy trzeba było zawieźć mojego szkodnika na terapię. A że spędza tam półtorej godziny, zapakowałem rower do auta żeby wykorzystać ten czas na odstresowanie się po dość ciężkim dniu. Wiało, ale nie przypuszczałem że aż tak.
Do Subków przemknąłem w zastraszającym tempie mając wiatr w plecy. Później zaczęła się walka z wiatrem. Wolę już zdecydowanie wiatr z przodu niż boczny. Podmuchy były naprawdę solidne i trzeba było się skupić żeby nie zostać wepchniętym pod wyprzedzające mnie auta.
Następnym razem przy takiej pogodzie raczej sobie daruję pedałowanie, bo to już nie przyjemność ale stres.



Kategoria D - 15-49km, Szosa


  • DST 104.85km
  • Czas 03:58
  • VAVG 26.43km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 163 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 75%)
  • Kalorie 2592kcal
  • Podjazdy 569m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka w czerwcu

Niedziela, 3 czerwca 2018 · dodano: 03.06.2018 | Komentarze 0


Niedzielna pętla przez Starogard Gdański, Lubichowo, Borzechowo, Semlin i Skarszewy. Trasa pagórkowata.
Pogoda cudowna. Jak zawsze wyruszyłem wcześnie rano, co pozwoliło mi wrócić do domu zanim temperatura znacznie wzrośnie, bo dzień zapowiada się upalny.





  • DST 39.87km
  • Czas 01:28
  • VAVG 27.18km/h
  • VMAX 46.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 148 ( 82%)
  • HRavg 128 ( 71%)
  • Kalorie 870kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranna porcja tlenu

Sobota, 2 czerwca 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 0


Dzisiaj króciutko po okolicy.



Kategoria D - 15-49km, Szosa


  • DST 64.31km
  • Czas 02:32
  • VAVG 25.39km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 151 ( 83%)
  • HRavg 127 ( 70%)
  • Kalorie 1472kcal
  • Podjazdy 324m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekreacyjnie przez Starogard i Pelplin

Piątek, 1 czerwca 2018 · dodano: 01.06.2018 | Komentarze 0


Nowy miesiąc rozpocząłem od rekreacyjnej rundki przez Starogard Gdański, Owidz, Pelplin i Rudno.
Pogoda nadal przepiękna, wiatr nie przeszkadza.






Wieżyca w Owidzu przy Grodzisku


Kościół w Klonówce


I rower na nowych kółkach




Kategoria C - 50-69km, Szosa


  • DST 100.58km
  • Czas 03:37
  • VAVG 27.81km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 158 ( 87%)
  • HRavg 136 ( 75%)
  • Kalorie 2404kcal
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka na nowych kółkach

Czwartek, 31 maja 2018 · dodano: 31.05.2018 | Komentarze 0


Po niedzielnym wypadku rower został sprawdzony w serwisie. Poza uszkodzoną obręczą przedniego koła i naderwaniem powłoki siodełka okazało się że tylne koło też jest delikatnie rozcentrowane.
Niestety okazało się że ze znalezieniem obręczy może być problem, a w najlepszym przypadku będę musiał czekać licząc czas w tygodniach - rzecz dla mnie niedopuszczalna.
Koła które są w rowerze montowane fabrycznie można kupić, ale tylko w komplecie. Podobnie zresztą jak inne, podobnej klasy.

W poniedziałek po badaniach lekarskich udałem się na spotkanie z moim pogromcą i przedstawiłem mu jak sprawa wygląda. Wyboru wielkiego nie było. Albo zgłaszam sprawę do ubezpieczyciela auta sprawcy, albo dogadujemy się i pan płaci za komplet kół + nowe siodło.
Ostatecznie padło na opcję numer 2.
Załatwiliśmy sprawę formalnie wymieniając się stosownymi oświadczeniami i rozeszliśmy w pokoju.
Tego samego dnia zamówiłem nowe kółka. Ponieważ na "oryginały" również musiałbym czekać około miesiąca, zdecydowałem się na koła FULCRUM Racing 5 LG.

Koła dotarły wczoraj i od razu trafiły do roweru.
Pierwsze wrażenie było nieco słabe, bo FULCRUM'y mają dużo mniej szprych niż SUPRA RA PRO. Same szprychy są chyba o połowę cieńsze. Ma to wpływ na wagę całego kompletu - 80g mniej w stosunku do SUPRY. Z racji tego że jeżdżę amatorsko zapewne w ogóle tego nie odczuję :) Piasty naprawdę solidne, na tylnym kole piasta z poszerzonym kołnierzem. Wszystko oczywiście na łożyskach maszynowych.
Obawiałem się trochę, że z racji swojej dosyć lekkiej budowy kółka będą "pływały" i przy większych prędkościach rower stanie się mało stabilny. No, ale dopóki się nie przetestuje, to można tylko "gdybać"

Dzisiaj rano popedałowałem żwawo celem popełnienia 100 kilometrów i przy okazji przetestowania nowych kółek. I tutaj czekało mnie bardzo miłe zaskoczenie. FULCRUM'y są dużo sztywniejsze od kółek fabrycznie zamontowanych w rowerze. Jest to odczuwalne nawet dla amatora mojego pokroju. Nic nie "pływa" i nie zmienia geometrii podczas ostrego ciśnięcia na pedały. Kółka trzymają się w goleniach jak wmurowane. Hamulce skręciłem tak mocno, że między obręcz a klocek można wcisnąć może ze trzy żyletki, a i tak nic nie zaczyna nagle ocierać przy większym obciążeniu. Rewelacja!
A przy okazji są miłe dla oka. Czerwone nyple wyróżniają je trochę koła z tłumu podobnych, a mniejsza ilość szprych sprawia że cały rower wygląda lżej.
Po pierwszej jeździe jak dla mnie koła otrzymują duży plus. Się pojeździ - się zobaczy :)






  • DST 60.68km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.94km/h
  • VMAX 44.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 169 ( 93%)
  • HRavg 121 ( 67%)
  • Kalorie 1238kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla za Wisłą

Środa, 30 maja 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 0


Trochę pedałowania Meridą po asfalcie



Kategoria C - 50-69km


Dojazdy do pracy w maju 2018

Środa, 30 maja 2018 · dodano: 31.05.2018 | Komentarze 0


Kolejne podsumowanie miesiąca na trasie dom - praca - dom.



  • DST 41.84km
  • Teren 10.50km
  • Czas 02:02
  • VAVG 20.58km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 154 ( 85%)
  • HRavg 124 ( 68%)
  • Kalorie 1123kcal
  • Podjazdy 281m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szutry i piachy

Wtorek, 29 maja 2018 · dodano: 29.05.2018 | Komentarze 0


Dzisiejszy poranek spędziłem pedałując w okolicach Tczewa. Trochę mniej asfaltu niż zazwyczaj. W zamian za to szuter, piach, trelinka, płyty "jumbo" i inne lokalne drogi 5 kategorii.
Już od rana w krótkim rękawku. Zapowiada się naprawdę upalny dzień.




Kategoria D - 15-49km


  • DST 51.28km
  • Czas 01:58
  • VAVG 26.07km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 151 ( 83%)
  • HRavg 136 ( 75%)
  • Kalorie 1298kcal
  • Podjazdy 39m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Próba sił po wypadku

Poniedziałek, 28 maja 2018 · dodano: 28.05.2018 | Komentarze 0


Szosówka niestety nie nadaje się chwilowo do użytku, więc dzisiaj rano dosiadłem Meridę.
Noga nieco opuchnięta, ale w pedałowaniu nie przeszkadzała.




Kategoria C - 50-69km