Dojazdy do pracy w lipcu - podsumowanie

Czwartek, 31 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0

W lipcu 2014 na dojazdy rowerem do pracy "zużyłem" 130 kilometrów i zajęło mi to 6 godzin, 26 minutu i 46 sekund :)

Borówno tam i z powrotem

Poniedziałek, 28 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 0

Lato służy nie tylko wyprawom rowerowym, ale także temu, aby od czasu do czasu zanurzyć się w ciepłej wodzie jakiegoś jeziorka.
Wybrałem się z rodzinką do Borówna (oni autem, ja rowerem).
Kąpiel była pierwsza klasa i pozwoliła schłodzić się po godzinnej jeździe w gorącym powietrzu. Niestety po półtorej godzinie zaczęły nadciągać jakieś ciemne chmurzyska i zaistniało ryzyko burzy. Ratownicy zamknęli kąpielisko, więc zwinęliśmy się do domu. Oczywiście po drodze nie spadła ani jedna kropla deszczu :)

Trasa GPS - tam
Trasa GPS - z powrotem

Mglisty poranek z aparatem

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 1

Jest niedziela, więc trzeba nieco odpocząć po trudach całego tygodnia pracy. A ja najlepiej wypoczywam robiąc zdjęcia. Z kolei żeby zrobić dobre zdjęcie, trzeba wcześnie wstać, więc z wypoczynku nici. Kółko się zamyka :D
Postanowiłem jednak, że dzisiejsza wycieczka będzie typowo rekreacyjna - luzacko i bez pośpiechu.

Wstałem o 4:00 i po piętnastu minutach pedałowałem już w stronę wyjazdu z Tczewa na Bałdowo, gdzie umówiłem się z dwoma kolegami. Wyruszyliśmy przez Bałdowo w stronę Malborka. Utrzymywaliśmy spacerowe tempo.
Za Wisłą skręciliśmy w prawo na Mątowy Wielkie. Ciągle nie zrobiliśmy ani jednego zdjęcia. Mgła jest dość gęsta i zalega nad ziemią. Dopiero kiedy zaczęło wschodzić słoneczko nadarzyła się okazja do zrobienia fotki.



Docieramy do Mątów. Postanawiamy wjechać na wał przeciwpowodziowy. Może kiedy będziemy nieco wyżej, to zobaczymy coś ciekawego. Mgła nadal utrzymuje się i nawet na wale widoczność jest słabiutka.



Wreszcie mgła nieco się rozwiewa i można zrobić jakieś zdjęcie.









Słońce wspina się coraz wyżej, a to oznacza, że fotogeniczne światło się kończy. Szczytem wału wracamy do mostu w Knybawie, a potem już szybszym tempem przez Bałdowo do Tczewa.
Czas na kawę :)

Trasa GPS Endomondo

Tczew - Pszczółki - Suchy Dąb - Długie Pole - Tczew

Czwartek, 24 lipca 2014 · dodano: 24.07.2014 | Komentarze 0

Słoneczny, rześki poranek. Szkoda spać kiedy można pojeździć na rowerze zanim słoneczko zacznie przypiekać :)

Trasa GPS - Endomondo



Stara chałupa w Trutnowach. Szkoda że tak obwieszona banerami jak choinka :(

Tczew - Nowy Staw - Tczew

Poniedziałek, 21 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 2

Pojawiła się gęsta mgła, co dla mnie oznacza szansę na jakieś ciekawe zdjęcia. Rano spakowałem aparat i ruszyłem za Wisłę.
Mgła okazała się być tak gęsta, że zanim dotarłem do Nowego Stawu, wyglądałem jakbym wyszedł spod prysznica :D
Po drodze popstrykałem trochę i zadowolony z porannej rundy wróciłem do domu.

GPS Endomondo

Widoczność słabiutka :)


Paciorki


Makówki


I na koniec najfajniejsze :) Uwielbiam mgłę!

Runda po okolicznych lasach

Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Leśne drogi i piękna ścieżka rowerowa z Wędków do Swarożyna. Polecam!

GPS Endomondo

Tczew - Małżewo - Turze - Malenin - Tczew

Piątek, 11 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Kolejna poranna runda

GPS Endomondo

Tczew - Miłobądz - Dalwin - Tczew

Wtorek, 8 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Poranna trasa na przebudzenie

GPS Endomondo

Swornegacie - Tczew

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Nasz tygodniowy pobyt w Swornegaciach dobiegł końca i czas wracać do Tczewa.
Po śniadaniu wyruszam tą samą trasą, którą tutaj przyjechałem. Aby tradycji stało się zadość umawiam się z rodzinką na lody w Czersku :)

Pogoda jest typowo letnia - gorąco, ale na szczęście nieco wieje.
W Czersku czekam na resztę brygady, zjadamy lody i wyruszam w drogę. Niestety daleko nie zajechałem. Kiedy tylko znalazłem się na wyjeździe z Czerska zaczęło padać a po chwili przypałętała się burza z prawdziwą ulewą. Na szczęście żona zdążyła mi przypomnieć, że w samochodzie mam kurtkę przeciwdeszczową :) Rodzinka pojechała, a ja przeczekałem burzę na stacji benzynowej pod zadaszeniem. Tak więc na razie uszło mi na sucho :)

Następna burza załapała mnie przez Zblewem. Tym razem nie miałem szczęścia i zanim dojechałem do wiaty na przystanku autobusowym, zdążyłem solidnie zmoknąć. Na przystanku uciąłem sobie pogawędkę z napotkanym motocyklistą, który także postanowił przeczekać deszcz. Po 20 minutach ruszyłem dalej.
Droga zrobiła się mokra, na poboczach kałuże. Kierowcy samochodów chyba nie widzą rowerzystów, bo kilka razy zaliczyłem solidną fontannę... Ciekawe czy w szkole na fizyce kierowcy poznali pojęcie jednostki długości jednego metra...chyba nie...Dobrze że sobie co niektórzy lusterek nie poobrywali...

Po kilku kilometrach zrobiło się sucho. Ja również na skutek jazdy wyschłem i miałem już nadzieję dojechać suchy do domu. Niestety myliłem się :)
W Starogardzie zaczęło się znowy chmurzyć i przyszła następna burza, która dopadła mnie w Szpęgawsku. Zaliczyłem kolejną pogawędkę na przystanku autobusowym, tym razem z dwoma "tubylcami"/
Ponieważ szanse na przejście deszczu spadły do zera, ruszyłem dalej i już bez przystanków, całkowicie przemoczony dotarłem do domu.

GPS Endomondo

PN "Bory Tucholskie"

Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Wczesnym rankiem wybieram się na wycieczkę do parku narodowego. Cisza, zero ludzi i piękny słoneczny poranek - w sam raz dla mnie :) Przez park jadę najpierw czarnym, a potem niebieskim szlakiem. Później tradycyjnie - ścieżki rowerowe. Naprawdę jestem pod wrażeniem ich ilości w tej okolicy!

GPS Endomondo