Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Remoo z miasta Tczew. Od maja 2014 przejechałem 62972.71 kilometrów w tym 3810.86 w terenie. Wcześniej nie prowadziłem statystyk. Jeżdżę z prędkością średnią 23.89 km/h, czasem szybciej, czasem wolniej.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Drużyna






Archiwum bloga

  • DST 88.57km
  • Czas 03:15
  • VAVG 27.25km/h
  • VMAX 47.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 156 ( 86%)
  • HRavg 137 ( 76%)
  • Kalorie 2165kcal
  • Podjazdy 383m
  • Sprzęt Sensa Trentino SL 105
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pagórkowe wyzwania

Poniedziałek, 14 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0


Na dzisiejsze przedpołudnie zaplanowałem trasę tak, aby zaliczyć kilka stromych podjazdów.
Początkowa trasa z Tczewa do Rudna "standardowa" drogą krajową nr 91.

W Rudnie skręciłem w lewo w stronę Niziny Walichnowskiej. W Wielkim Garcu planowałem rozpędzić się na stromym zjeździe i naprawdę poczuć wiatr we włosach i komary w zębach, ale nic z tego nie wyszło. Asfalt na tym odcinku fatalnej jakości i trzeba było hamować żeby nie zliczyć dziury.



Największym wyzwaniem na trasie był podjazd w Ciepłem przed Gniewem. Kilometrowa górka z 8% nachyleniem. Próbowałem pokonać ją na 3 biegu, ale w połowie poddałem się i zrzuciłem łańcuch na największą zębatkę :)


Między Ciepłem a Gniewem jeszcze dwa krótkie podjazdy, a później zjazd do miasta. Po drodze fajny widok na dwa zakręty Wisły koło Gniewa.


W Gniewie przeciąłem 91-kę i ruszyłem w kierunku Skórcza. Po 3 kilometrach w Brodzkich Młynach 2 km podjazdu z 4% nachyleniem. Dalej jeszcze kilka mniejszych pagórków. Cała droga z Gniewa do Morzeszczyna po kiepskiej jakości asfalcie.

Po drodze sfociłem jeszcze kościółek w Dzierżążnie


Za Morzeszczynem skręt w prawo w kierunku Pelplina. Od tego miejsca trasa nieco falista, ale ogólnie większość z górki, poza podjazdem w samym Pelplinie.
Z Pelplina dotarłem znowu do Rudna i ponownie pomknąłem 91-ką do domu.



Pogoda cały czas sprzyja przejażdżkom.

Kategoria B - 70-99km, Szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!