Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Remoo z miasta Tczew. Od maja 2014 przejechałem 62972.71 kilometrów w tym 3810.86 w terenie. Wcześniej nie prowadziłem statystyk. Jeżdżę z prędkością średnią 23.89 km/h, czasem szybciej, czasem wolniej.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Drużyna






Archiwum bloga

  • DST 56.40km
  • Teren 32.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 18.49km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1847kcal
  • Podjazdy 419m
  • Sprzęt Merida Crossway do wszystkiego
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień szósty. Okoliczne jeziora.

Poniedziałek, 13 lipca 2015 · dodano: 13.07.2015 | Komentarze 0


Dzisiaj zacząłem wycieczkę przed godziną szóstą. Dla odmiany było sporo leśnych i polnych dróg a mniej asfaltu. Dzień pochmurny, ale bez deszczu i prawie bezwietrznie.
Plan był taki, żeby objechać okoliczne jeziora. Z Augustowa wyruszyłem w kierunku wsi Strękowizna leśną drogą. Znowu mnie solidnie wytrzęsło :)
Kiedy dojechałem do wsi, czepił się mnie jakiś wiejski kundel. Z wyszczerzonymi kłami i pianą na pysku gonił mnie zawzięcie ujadając prawie kilometr. Nie jestem zwolennikiem przemocy fizycznej wobec zwierząt, ale wreszcie nie wytrzymałem tego jazgotu i pałętania się tuż przy pedałach, więc zatrzymałem się i posłałem w kierunku kundla solidny kamień (oczywiście tak aby nie trafić). Poskutkowało.

Po następnych pięciu kilometrach minąłem Jezioro Busznica i dojechałem do wsi Danowskie, gdzie na chwile wskoczyłem na asfalt. Przejechałem między jeziorami Blizno i Blizenko, dojechałem do wsi Kopanica i tam znowu skręciłem w leśna drogę.
Dojechałem do krajowej 16-stki, przeciąłem ją i asfaltówką dotarłem do jeziora Serwy.

Jadąc wzdłuż zachodniego brzegu jeziora na południe dotarłem do wioski o wdzięcznej nazwie - Sucha Rzeczka. Tam przeprawiłem się mostkiem przez rzekę Nettę i leśną drogą wzdłuż jej południowego brzegu dojechałem nad jezioro Studzieniczne.

Po raz drugi przeciąłem krajową 16-stkę i jadąc wzdłuż południowego brzegu jeziora Białego wróciłem do Augustowa.
Chyba już tradycją podczas tych wakacji stał się fakt, że kończyłem wycieczkę w deszczu.
Zdjęć nie pokażę, bo... nie ma co pokazywać. Światło kiepskie, więc na fotkach tylko szarzyzna...

Trasa GPS Endomondo




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!